Wybrałem tylko kilka zdjęć w większości grupowych:
Integracyjne piwo. W końcu przyjechali do prawe obcej osoby :)
Po wizycie na targach EXPO. Wszyscy są zgrani, nikt się nie wyłamuje. Pół dnia łażenia po mieście zwieńczone
"No nie przysysaj się tak! Oddawaj!" Jak palić to też razem :] kebabem z prawdziwej jagnięciny.
W większym składzie wracamy do domu.
Niektórzy, jak Bradek i Akasza pili, inni zaś chodzili razem do toalety.
Ragmar zadowolony zapina rozporek, a Coolio ledwo idzie :]
Cała ekipa zlotu, zmieniamy lokal
Nareszcie coś dobrego... DeMetylen po Andrrewie, jak zawsze bez oporów Wilk, Bradek i Akasza też walą z gwinta
Zmęczona ekipa wraca wreszcie do domu... ....ale na pomęczenie Ryoku zawsze znajdą się siły :)
Ekipa spoza Warszawy goszcząca u mnie
pozwiedzać trochę w końcu trzeba
A może wyciąć numer i na prawdę nie wysiadać na Centralnej?